wtorek, 12 kwietnia 2011

Fioletowa kokardka

Kolejna stylizacja. Z wczorajszą zdobyczą z sh :) Spodnie już były. Są tak wygodne, że mogłabym chodzić w nich cały czas.
Wreszcie przestało wiać! Nie cierpię gdy wiatr urywa mi głowę a włosy latają w każdą możliwą stronę i sypie piaskiem w twarz...
Nawiązując do postu gdzie prezentowałam nowe kosmetyki. Ten różowy lakier z Wibo zawiódł  mnie. Zostawia smugi, trzeba nałożyć ze 3 warstwy żeby pokrył dobrze płytkę i w dodatku już po jednym dniu odpryskuje. Za to kolor jest genialny.




.
spodnie - Cubus
koszula - sh
buty - Atmosphere - sh
zegarek - Stradivarius - prezent
kokardka - lamówka kupiona w pasmanterii



3 komentarze: